wtorek, 13 listopada 2012

UKŁADANIE KOSMICZNYCH PUZZLI



źródło obrazka: http://uniqueself.com/
Miałam dziś piękne sny. Działo się w nich z jednej strony bardzo wiele, ale z drugiej strony widziałam to w bardzo prosty sposób. Zmieniały się wzorce – takie kolorowe “mandalki”; wcześniej były chaotycznie poukładane, jedne przykrywały drugie…
potem z wielkiego bałaganu, chaosu wyłaniały się cząstki puzzli mandalowych i przemieniały się w gwiazdy wyglądające jak kryształowe, mieniące się kolorami i pulsujące różnymi dźwiękami kwiaty… i układały się harmonijnie w jeden ogromny, kosmiczny obraz… Czułam wielką radość i obudziłam się… w błogostanie


2 komentarze:

  1. Jakbyś była w tym śnie w teraz- hmm tak mi się samo pisze :)i się dziwuję momentami ;)... ja teraz odczuwam w głębi siebie to co piszesz... te obrazy i odczucia z Twoich snów wyłaniają się w mojej kosmicznej przestrzeni przed moim duchowym okiem :)... westchnęłam błogo z myślą o Tobie, jak nic bym chciała Cię przytulić do serca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję kochana Anilalah. Czytając Twoje słowa poczułam przepływ gorącej fali w sercu. Czas rzeczywiście jest dziwnym narzędziem. Swój komentarz zostawiłaś tu wczoraj. Dziś go czytam i jakby to działo się w tu i teraz.
    Ja także przytulam Cię do serca :-)

    OdpowiedzUsuń