1.
Miejsca mają swoją pamięć. Kryształy też. Przedmioty zawierają pamięć idei. Jestem Buddą i Chrystusem, mam dostęp do tej świadomości, do świadomości aniołów, nawet demonów i bóstw również.
Miłość do wszystkich istot wszechświata dała mi wielu sprzymierzeńców. Moje dłonie mają nową energię i moc uzdrawiania. (?) Jestem Parką. Teraz pruję nić żywota i zwijam w złocisty (bursztynowy) kłębuszek. Wszystkie wzory utworzone są ze światła. Bursztyny to kryształowe złoto. Żółte kryształy też. Symbolizują ducha słońc. Świadomość.
2.
Oddałam swoje ciało do uzdrawiania innych w sobie. Wróciłam do Domu. Jestem w Domu. Moim Domem jest Pustka, która jest Pełnią. Następny krok - świadomość Drogi Mlecznej, Galaktyki.
3.
Każdy jest moim nauczycielem, moim "lustrem". Każdy ma jakieś zadanie. Przychodzimy z różnymi zadaniami. Karma przygotowuje nas do tego zadania. Nabywamy odpowiednich doświadczeń, a gdy ją oczyszczamy - zerujemy, możemy sobie przypomnieć, kim jesteśmy i po co tu przybyliśmy.
4.
Szanuj Rodzinę. Rodzinę jako społeczność,całą ludzkość. Jeśli szczęście ludzkości jest w sprzeczności ze szczęściem członków biologicznej rodziny, nie trzeba ratować tej rodziny za wszelką cenę. Teraz trzeba ratować i zadbać o ludzkość zajmując się przede wszystkim uzdrawianiem siebie, ponieważ ludzkość tworzą indywidualne istoty. Jeśli choć jedna z nich nie jest uzdrowiona, wówczas jest chora cała ludzkość.
5. Wszechświat, Całość, Jednia rozmawia ze mną poprzez życie. Śmierć to odpoczynek od dialogu.