środa, 11 grudnia 2013

TKANINA ILUZJI I MOŻLIWOŚĆ JEJ ROZPOZNANIA


… dzieją się ze mną ostatnio dziwne rzeczy. Dziś w nocy miałam znów tak głębokie zrozumienie jakbym oglądała zapisy dotyczące "historii" ludzkości na podstawowych poziomach zapisów. Ale nie było to… jakby to nazwać? Opiszę to tak: Tam było mnóstwo przekłamań. Rozumiałam wszystko, ale po przebudzeniu niewiele zapamiętałam. Ale wiem, że będę mogła tę wiedzę przyjąć całkiem świadomie któregoś dnia. Pamiętam jedynie, że obraz tej rzeczywistości jest tylko warstewką zewnętrzną znajdującą się na powierzchni misternej konstrukcji stworzonej niemalże z samych interpretacji, wariacji – przekłamań – iluzji… (?) Nie umiem tego teraz inaczej określić… Ta misterna tkanina ze skomplikowanymi wzorkami jest ukryta przed nami samymi, ponieważ potrzeba ogromnej odwagi, by dowiedzieć się prawdy o sobie. I uczciwości wobec siebie samych. Gdy docieramy do tego punktu, wtedy przekonania i iluzje na własny temat rozsypują się z wielkim hukiem. Jednak strach przed obnażeniem i spojrzeniem na siebie prawdziwych jest taki sam albo i dużo większy niż lęk przed śmiercią ego czyli tego, z czym każde indywidualne ja się utożsamia.