Widziałam instrument przypominający pianino albo raczej nowoczesne organy, które miały 12 tzw. octaw. Octawa to tzw. interwał zawarty między ośmioma kolejnymi stopniami skali muzycznej. Ale w tym instrumencie interwał zawierał się pomiędzy dwunastoma kolejnymi stopniami skalo. Octawa pochodzi z łaciny: octavo znaczy ósmy. Zatem to nie były znane w tym świecie octawy zawierające 8 dźwięków, lecz raczej duodecimus, co znaczy dwunasty.
Oprócz tego instrument podobnie jak organy zawierał nie jedną, ale kilka klawiatur. Dokładnie nie pamiętam ile.
Przy tym instrumencie siedziała kobieta, która umiała na nim grać. I miała uczyć mojego ukochanego - Risziwę gry na tym instrumencie.